Strona głównaCelebryciFreak FightyKlatka rzymska - jak wygląda? Klatka rzymska 3x3

Klatka rzymska – jak wygląda? Klatka rzymska 3×3

Jeśli jesteś tu, bo uznałeś/aś, że klatka rzymska to jakiś rodzaj architektury, to muszę Cię rozczarować, tak, jak niedawno rozczarowałam sama siebie. To jak wygląda rzymska klatka, nie ma nic wspólnego z włoską architekturą, nad czym, jeśli mam być szczera, bardzo ubolewam. Nie dane nam dziś będzie, udać się na słoneczne ulice Rzymu i pozwiedzać zabytki. Zamiast tego obejdziemy dookoła klatkę rzymską 3×3, którą pojawia się na gali Fame MMA 14. Tak. Zamiast zgłębiania architektury i sztuki starożytnych Rzymian, wskakujemy w temat pełen potu i krwi. I to nawet nie zawodowców. Miłej zabawy :-). 

Jak wygląda rzymska klatka?

Jak się okazuje klatka rzymska, ma jednak co nieco ze starożytnego Rzymu. Nie wiele, ale zawsze coś. W dawnych czasach służyła ona gladiatorom, jako coś w rodzaju poczekalni na ich walkę. Była ona tak zaprojektowana, że zawodnik mógł czuć się w niej jak uwięzione dzikie zwierzę. Miała go ona motywować i poniekąd szczuć przed zbliżającym się starciem. Budowała napięcie, któremu upust dawało ostateczne wypuszczenie na arenę.

Jak wygląda rzymska klatka? Jest ona stosunkowo niewielkim sześcianem – przynajmniej patrząc z perspektywy organizowania w niej walki. Dystans pomiędzy zawodnikami jest tak niewielki, że zmusza ich do ciągłej walki w bliskim kontakcie, bez chwili na wycofanie się. Jest to zdecydowanie spore utrudnienie, które sprawia, że zadanie staje się jeszcze trudniejsze. Klatka rzymska 3×3 oryginalnie nie była przygotowana pod walkę gladiatorów. Służyła jedynie jako klatka, w której Ci czekali na swoją kolej, by wyjść na arenę. Na myśl o jej niemal klaustrofobicznym wnętrzu, wielu osobom przechodzą ciarki. Dla jednych ekscytacji, dla drugich – strachu.  

Klatka rzymska 3×3, czyli Fame MMA w akcji

“Klatka rzymska Fame MMA 14” to hasło, które królowało w Internecie wśród fanów tuż przed galą. Jak już wyjaśniłam, niewielkie rozmiary klatki wywoływały wśród publiczności i oczekujących fanów ogromne emocje i sprawiały, że nie mogli się oni doczekać tego widoku. Po ogromnym sukcesie dwunastej gali, organizatorzy przywrócili klatkę rzymską w Fame MMA 14. Dzięki temu widownia z niecierpliwością oczekiwała starcia wojowników w tak małej przestrzeni. Walkę w klatce rzymskiej na Fame MMA 14 stoczyli Norman “Stormin” Parke i Piotr “Szeli” Szeliga. Przebieg ten śledziło uważnie mnóstwo ludzi, nie tylko czekając na wynik walki, ale też chłonąc wzrokiem, jak panowie radzą sobie w podobnych warunkach. Tak jak rok wcześniej, klatka rzymska okazała się sukcesem, bo przyciągnęła ogromną uwagę publiczności.

Wiesz już teraz, że klatka rzymska ma niewiele wspólnego z włoską architekturą. Została ona zaprojektowana na wzór średniowiecznej “poczekalni” dla gladiatorów, zanim ci wyszli na arenę. Tym razem to właśnie w niej staczane były walki. Masz teraz pewne pojęcie tego, jak wygląda rzymska klatka, a także co było jej pierwowzorem. Organizatorzy gal Fame MMA postanowili wykorzystać ją w swoim show, jako coś niespodziewanego i niesłychanego, ale również trudnego. Stworzone przez nich warunki nie pozwalały na pozostawienie dużego dystansu pomiędzy zawodnikami, w związku z czym musieli oni znajdować się stale blisko siebie. 

Być może tak jak ja nie posiadasz jakoś super rozwiniętej organizacji przestrzennej i nie potrafisz z wizualizować sobie, ile to jest klatka rzymska 3×3. Zdjęcia, szczególnie w porównaniu ze znajdującymi się w środku ludźmi, powinny dać Ci pogląd na to, jak niewygodnie i ciasno musi tam być, a co dopiero walczyć z kimś w podobnych warunkach. Jednak czego się nie robi dla uciechy widzów i wypełnianiu kieszeni pieniędzmi za pustą rozrywkę. 

Sprawdź:

Jakub Nowak
Jakub Nowak
Miłośnik gry na gitarze, skończył studia ekonomiczne, lubi sprawdzać różnego rodzaju produkty w boju.
Sprawdź jeszcze

Popularne