Przed polską reprezentacją pierwszy mecz z Meksykiem. Chyba wszyscy się zgodzą, że Polacy siedzą teraz jak na szpilach w oczekiwaniu na nadchodzące zmagania piłkarskie. W podobnej sytuacji jest również selekcjoner polskiej kadry piłkarskiej — Czesław Michniewicz.
Czesław Michniewicz ma zaledwie 52 lata, chociaż na najmłodszego już nie wygląda. Jaka jest historia obecnego trenera polskiej kadry mundialowej? Jak wyglądał za młody i jaka była jego kariera? Przyjrzeliśmy się dokonaniom Czesława Michniewicza kiedyś i dziś. Zapoznajcie się z postacią polskiego selekcjonera.
Czesław Michniewicz, jako młody piłkarz i trener
Czesław Michniewicz już jako młody chłopak kochał piłkę nożną. Historia Michniewicza z trenowaniem piłki nożnej zaczęła się na długo, zanim został powołany jako trener piłkarski. W młodości kopał dużo piłki z chłopakami na boisku, a w wolnych chwilach studiował manewry i ustawiania, której najlepiej sprawdzały się na boisku. Jak opowiada na swojej stronie “od początku wiedziałem, że chcę być trenerem. To była moja pasja. Już w szkole podstawowej, gdy nauczyciel nie mógł przyjść na zajęcia z wychowania fizycznego, ja je prowadziłem”.
Młody Czesław Michniewicz występował początkowo na pozycji bramkarza. Zaczynał w zgrupowaniu Ossie Biskupiec Pomorski, następnie w Bałtyku Gdynia, Polonii Gdańsk i Amice Wronki. Młody Michniewicz trzymał się piłkarskiego pomorza, ale już kiedyś planował swoją przyszłość ławce trenerskiej niżeli piłkarskiej.
W okresie, kiedy jako młody piłkarz grał w barwach Amiki Wronki, udało mu się wziąć udział w dziewięciu meczach Ekstraklasy oraz rozgrywkach o Superpuchar Polski, Puchar Polski oraz Puchar Ligi Polskiej — wszystkie te rozgrywki w sezonie 1999/2000. W tym samy roku zakończył swoją karierę piłkarską, w młodym wieku 30 lat, i zwrócił swoje zainteresowanie na zawód trenera.
Wciąż młody Czesław Michniewicz zdecydował, że rozpocznie swoją karierę trenerską w tym samym klubie, w jakim zakończył swoje zmagania piłkarskie — w Amice Wronki. Zarówno dziś jak i kiedyś, w karierze trenerskiej bardzo ważne jest opatrzenie się z różnymi klubami piłkarskimi, dlatego Czesław Michniewicz zdecydował się na staże trenerskie, między innymi w klubach Hannover 96, Bayer 04 czy Tottenham Hotspur.
We wrześniu 2003 roku oficjalnie usamodzielnił się na posadzie trenera Lecha Poznań. Kiedyś rywalizował z nimi na boisku, jeszcze jako bramkarz, ale jako trener zagrzał miejsce w drużynie na dłużej. Był to jeden z zespołów, który w karierze jeszcze młodego trenera, pozostał pod jego pieczą najdłużej.
Kolejni podopieczni, to znaczy drużyny Zagłębia Lubin, Arka Gdynia i jeszcze kilku zespołów. Niestety w każdym z nich nie zagrzał długo miejsca. W każdym z nich służył treningiem i radą zaledwie przez jeden sezon, ale w polskiej piłce nożnej taka kadencja trenerska to w końcu standard.
W 2017 roku już nie-taki-młody trener Michniewicz, został powołany po raz pierwszy jako selekcjoner polskiej reprezentacji, ale tylko dla młodych piłkarzy, mających poniżej 21 lat. Mimo wcześniejszych wzlotów i upadków, jako trener reprezentacji sprawdził się dobrze. Dzięki Michniewiczowi Polacy awansowali w 2019 roku do uczestnictwa w turnieju, chociaż nie udało mu się doprowadzić do zwycięstwa biało-czerwonych.
Czesław Michniewicz — kiedyś a obecnie
Można zastanawiać się, czy młody Czesław Michniewicz kiedyś myślał o tym, że zostanie selekcjonerem polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata w Katarze. Wybór Czesława Michniewicza na selekcjonera polskiej reprezentacji budzi pewne kontrowersje. Negatywne głosy pojawiają się nie tylko od laików i sezonowych fanów piłkarskich, ale również od znających się na piłce osób. Radosław Majdan posunął się nawet do porównania obecnej reprezentacji polski do… Korony Kielce. Ciekawe jak opinia ta wpłynie na morale naszych orzełków?
Czesław Michniewicz zarówno kiedyś jak i obecnie uważany jest za dość kontrowersyjny wybór na trenera. Wielu mówi o tym, że jego sukcesy w dużym stopniu zależały od szczęścia, a nie od zdolności selekcjonerskich trenera. O tym czy opinie na temat wyboru Michniewicza są zbyt pesymistyczne, czy nie, przekonamy się już podczas dzisiejszego meczu z Meksykiem.
