Niedziela, godzina 14. Właśnie zjadłeś lub dopiero czekasz na tradycyjny, polski obiad. W powietrzu unosi się zapach smażonych kotletów i pokrojonej do rosołu pietruszki. Z telewizora dolatuje dobrze znana melodia, przy której dwie animowane rodziny próbują wyrwać z ziemi rzepę kryjącą w sobie złote monety. Zrobiło się nostalgicznie, prawda?
Familiada nie byłaby Familiadą, gdyby nie postać charakterystycznego prowadzącego – słynącego z suchych żartów Karola Strasburgera. W tym tekście przyjrzymy się bliżej majątkowi prowadzącego Familiadę. Jak myślisz, ile zarabia za odcinek kultowego teleturnieju?
Karol Strasburger ile zarabia? Ile zarabia prowadzący Familiadę?
Jeśli jakimś cudem nie kojarzysz tego programu, serwujemy słów kilka o Familiadzie. Jest to kultowy teleturniej, zainspirowany amerykańskim formatem Family Feud. Emisja programu rozpoczęła się w 1994 roku i od tej pory do mikrofonu przemawia tylko jeden prowadzący – Karol Strasburger. Godziny i częstotliwość emisji zmieniały się wielokrotnie, ale najtrwalej w głowach telewidzów zakotwiczyła się godzina 14 w niedzielę.
Dziś Familiada nie bije takich rekordów oglądalności jak jeszcze dekadę temu. Wyprzedziły ją bardziej angażujące emocjonalnie programy talent-show i wciąż rozwijające się teleturnieje. Nie zmienia to faktu, że prowadzący Familiadę, znany z charakterystycznego poczucia humoru, nadal przyciąga przed ekrany wielu widzów. To, ile zarabia obecnie Karol Strasburger, stanowi zaledwie część majątku, jaki zapewniało mu prowadzenie programu jeszcze dziesięć lat temu.
Szczegółowa informacja o tym, ile bierze za odcinek Familiady, stanowi temat tabu. Z mniej jasnych źródeł wynika, że rocznie wynosi go to milion złotych. Po dodaniu do tego angaży za role w serialach telewizyjnych (Pierwsza miłość, Barwy szczęścia) i w filmach (Kogel Mogel 4).
Ile zarabia Karol Strasburger za odcinek Familiady?
Dzięki doniesieniom medialnym informacja o tym ile zarabiał prowadzący Familiadę za odcinek, nie jest tajemnicą. W 2011 roku Karol Strasburger zapewnił stacji TVP, która emituje teleturniej, zysk bliski 15 milionom złotych. Są to dane z zaledwie pierwszego półrocza!
W tym czasie, za sprawą przyniesionego telewizji majątku, prowadzący Familiadę znajdował się w gronie najbardziej dochodowych celebrytów, takich jak Szymon Majewski czy Kuba Wojewódzki. Nie do końca wiadomo, jaki procent przypadł Strasburgerowi, ale patrząc na jego życie w tym okresie, musiał być niemały. Gdyby podzielić pełny zysk, czyli 15 milionów, na ilość odcinków w sezonie, wtedy 83, za odcinek Familiady zarabiał 180 tysięcy złotych w przybliżeniu.
Zobacz: Zbigniew Stonoga – wiek, majątek, dzieci, żona, co się z nim dzieje aktualnie?
Karol Strasburger majątek
Karol Strasburger spędził do tej pory 28 lat jako prowadzący Familiadę. Jego nazwisko stało się doskonale rozpoznawalną marką. Jednak lata mijają i Strasburger stał się w tym czasie seniorem. O swojej marnej emeryturze opowiedział mediom w 2021 roku. Ma ona wynosić od tysiąca do dwóch tysięcy złotych. Jest to głodowa stawka, która może dziwić osoby kojarzące Karola Strasburgera z roli prowadzącego Familiadę.
Niestety występy w telewizji, kinie czy teatrze mają to do siebie, że artyści pracują tam na umowie o dzieło lub zlecenie. Choć umowy cywilnoprawne czy prawo autorskie pozwalają zgarnąć kokosy, to podczas emerytury prowadzą do klepania biedy. Z tego też powodu Strasburger wyznał, że będzie prowadził Familiadę tak długo, jak będzie na siłach. Nie powinno nas to dziwić, skoro wiemy już, ile zarabia za odcinek.
Powyższe informacje nie zmieniają faktu, że prowadzący Familiadę miał okazję odłożyć nieco pieniędzy za każdy odcinek, który prowadził. Jako rozpoznawalny aktor wciąż ma szansę zarabiać, choćby w roli jurora programu czy występ gościnny w filmie lub na deskach teatru. Na majątek Strasburgera składają się również dwa samochody smarty, każdy za prawie 100 tysięcy złotych oraz willa w Konstancinie.
Jak widać – sytuacja znanego wszystkim Polakom z niewybrednego poczucia humoru prowadzącego Familiadę nie obiecuje zgromadzenia jeszcze większego majątku. Niezmiennie pozostaje pełna nadziei na dodatkowy zarobek, co może zapewnić Strasburgerowi rozpoznawalność oraz to, że stał się kultową postacią polskiej telewizji.