Strona głównaCelebryciMateusz Murański nie żyje? Wypadek samochodowy, o co chodzi?

Mateusz Murański nie żyje? Wypadek samochodowy, o co chodzi?

Podobno Mateusz Murański miał wypadek samochodowy i nie żyje – słyszałeś? Ja właśnie też nie. Czy Młody Muran postanowił zejść ze sceny, skryć się w cieniu życia codziennego i nie dawać oznak życia w internecie? Czasami mówi się, że ktoś nie żyje, w momencie gdy znika z sieci, ale w tym przypadku to również nie to. Murański jak najbardziej udziela się na Instagramie, a nawet ma zakontraktowaną kolejną walkę na gali High League 5. O co w takim razie chodzi i skąd się wzięła ta plotka? Pozwól, że wyjaśnię Ci wszystko niżej.

Mateusz Murański nie żyje? Wypadek samochodowy i plotka o śmierci

Mateusz Murański dopiero co wystąpił (14 listopada 2022) na konferencji High League 5 i zdecydowanie nie wyglądał jak osoba, która nie żyje. Wręcz przeciwnie, witalność biła od niego na wszystkie strony, a energia wręcz go rozpierała. Skąd więc informacja, że Mateusz Murański miał wypadek samochodowy, którego wynikiem miała być śmierć? Pierwsze plotki na ten temat pojawiły się w maju, a ich twórcami są internetowi oszuści żerujący na sensacji i nieuwadze użytkowników.

Zobacz: Mateusz Murański – żona, wikipedia, wiek, waga, ojciec, wzrost, mama, rekord, kto to, biografia, dziewczyna, ojciec

Sposób, w jaki wyłudzacze łapią gupiki na haczyk, opiera się na rozpowszechnianiu na licznych facebookowych grupach, informacji o tragicznych wypadkach i śmierci powszechnie znanych osób. Każdy taki post zawiera dłuższy lub krótszy opis wyrażający żal autora, zdjęcie osoby, która rzekomo zmarła, sensacyjny nagłówek i podejrzany link, który wygląda, jakby miał prowadzić do artykułu, czy też nagrania z wydarzenia. Klikając w to, zostaniesz przekierowany na stronę z treścią, którą będziesz mógł obejrzeć dopiero po zalogowaniu. Wszystko po to, by wyłudzić dane mniej uważnych użytkowników internetu i wyczyścić ich konta bankowe.

Młody Muran, gwiazda freak fightowych gal MMA, nie jest jedyną postacią, która stała się ofiarą takich pseudo artykułów. Podobne posty, mówiące o tym, że ktoś nie żyje, pojawiły się przy takich nazwiskach jak: Łukasz Fabiański (bramkarz), Dawid Kubacki (skoczek narciarski), Wołodymyr Zełenski (prezydent Ukrainy) czy Jurek Owsiak (tego pana chyba nie trzeba przedstawiać). Oczywiście nie są to jedyne osoby, których wizerunek został tak wykorzystany – wielu innych sportowców, działaczy i celebrytów uśmiercono w wypadku. Dobrze, że znaleźli sposób, żeby wstać z martwych – nawet sam Jezus mógłby pozazdrościć takich cudów. 

W każdym razie jeśli nie zalała Cię wcześniej fala faktycznych newsów z wiarygodnych źródeł, a widzisz, że Twoja koleżanka Ania na Facebooku ryczy jak bóbr, bo zmarł jej ulubiony zawodnik, zastanów się, z czego to wynika. Prawdziwy wypadek samochodowy, czy też śmierć osób o tak dużej rozpoznawalności, na pewno zostałby nagłośniony przez duże portale mediowe. Skąd Twoja znajoma, by o tym wiedziała, skoro nikt inny o tym nie pisze?

Zobacz: Joanna Godlewska – Murańska – wiek, Wikipedia, kim jest żona Murańskiego?

Powtórzę to jeszcze raz, Mateusz Murański żyje i ma się dobrze. A Ty bądź czujny, nie wchodź w podejrzane linki, a tym bardziej nie podawaj swoich danych na stronach, do których prowadzą. Widząc taki “artykuł” zerknij, kto go udostępnił. Śledź rzetelne źródła i poddawaj każdą informację wątpliwości – bądź mądrzejszy i nie daj się złapać na fake newsa.

Sprawdź jeszcze

Popularne