Strona głównaCelebryciMarek Piekarczyk nie żyje - sprawdzamy fakty

Marek Piekarczyk nie żyje – sprawdzamy fakty

Marek Piekarczyk to znany i lubiany wokalista, a poza tym autor muzyki i tekstów. W ostatnich latach dał się poznać szerokiej publiczności jako charyzmatyczny juror The Voice Senior. Urodził się w 1951 roku w Poznaniu i prawie całe życie zajmuje się muzyką. 

Jak większość osób, które prowadzą publiczną działalność, musi znosić różne plotki pojawiające się na jego temat. Niektóre portale powielają niesłusznie informacje o tym, że celebryta miał wypadek lub nie żyje. Często też media i dziennikarze przypisują artystom słowa, których nie wypowiedzieli i udział w wydarzeniach, o których nawet nie mieli pojęcia. Najbardziej jednak boli to, że muzyk albo aktor słyszy lub czyta w mediach, że nie żyje. Jak radzą sobie z tym celebryci? Bardzo różnie: jedni nie reagują, inni starają się prostować pojawiające się plotki.  

Zobacz: Marek Piekarczyk – młody, żona, wiek, ile ma lat, Filip Piekarczyk, wzrost, gdzie mieszka, partnerka

Marek Piekarczyk nie żyje – plotki czy fakty?

Informacje o tym, że Marek Piekarczyk nie żyje, nie są prawdziwe. Muzyk, choć bardzo doświadczony przez życie, ciągle cieszy się tym, że je ma. Doniesienia o jego śmierci (tak samo jak w przypadku innych celebrytów) mają na celu jedynie przykuć uwagę mediów i opinii publicznej. Wszyscy ci, którzy powielają bez sprawdzenia tego rodzaju informacje, są w błędzie. 

Czasem zdarza się, że plotki o tym, że ktoś nie żyje sprowokowane są przez to, że ta osoba faktycznie miała jakiś wypadek. W praktyce mógł być on jedynie niegroźną stłuczką, która wydarzyła się na parkingu. W przestrzeni medialnej zaś taki wypadek rośnie do rangi katastrofy drogowej, która miała spowodować śmierć. 

Dlaczego niektórzy mówią tak w kontekście Piekarczyka? Być może parę faktów z życia artysty pomoże nieco rozjaśnić tę sytuację. Słowo choroba nie jest mu obce, bo sam doświadczył problemów zdrowotnych. 

Marek Piekarczyk w książce – wywiadzie Zwierzenia kontestatora sporo opowiada o swoim życiu. Po tym, jak zdradziła go żona Ewa, dopadła go choroba. Depresja, bo to o niej mowa, skutecznie uniemożliwiła mu funkcjonowanie na lata. To był jednocześnie czas, w którym dzieci muzyka dorastały. Potrzebowały uwagi, buntowały się. Artysta wspomina tamte lata jako dość trudny moment w swoim życiu. 

Źródło: instagram.com/marekpiekarczyk.official/

Przy okazji trzeba wspomnieć, że lata 80-te to nie jest czas, w którym depresję uznaje się za chorobę. Dopiero ostatnie kilkanaście lat przyniosło nam sporo informacji na temat tego, czym jest ta choroba i jak się objawia. Można więc powiedzieć, że Piekarczyk był z tym wszystkim sam. Dziś zostałby otoczony właściwą opieką. Chorzy, które cierpią na depresję, mogą skorzystać z pomocy psychoterapeuty i wspierać się środkami farmakologicznymi. 30-40 lat, jeśli ktoś w ogóle został zdiagnozowany, mógł jedynie dostać silne uzależniające leki, które przynosiły chwilową poprawę. 

U Marka Piekarczyka choroba powodowała, że nie był w stanie stawić czoła wyzwaniom, które stawiało przed nim ojcostwo. W kolejnych latach żona Ewa wraz z córką wyprowadziła się z domu. Marek Piekarczyk został z synem, który po ukończeniu 18. roku życia również się wyprowadził. 

Dopiero po czasie ułożył sobie życie na nowo. Plotki o tym, że nie żyje albo miał wypadek, są nieprawdziwe i bardzo krzywdzące. 

Zobacz: Marek Kondrat – dzieci, córka, gdzie mieszka, żona, wiek, nie żyje, rodzina, córka, wzrost, młody, synowie

Sprawdź jeszcze

Popularne