Coraz więcej polaków jest świadoma tego, że koszty wydobycia węgla w Polsce i cena końcowa tego surowca jest zbyt wysoka. Dzisiaj sprawdzimy jakie koszty wydobycia węgla mają takie kraje jak USA, Chiny czy Australia i porównamy to z polskimi realiami. Może to nam pomoże odpowiedzieć dlaczego cena węgla w Polsce jest tak absurdalna?
Ostatnio pisaliśmy o ekogroszku z Czech czy Australii, ten ekogroszek jest tańszy od polskiego węgla. Jak to jest możliwe, że węgiel z drugiego końca świata może być tańszy od naszego rodzimego (mówimy tutaj o cenie ekogroszku z Australii w polskich sklepach!)? Zaznaczmy, że Australia czy Czechy to nie są kraje trzeciego świata, tylko rozwinięte gospodarki, gdzie średnia płaca jest większa niż w Polsce.
Jak wiadomo Polska węglem stoi. Naprawdę mamy tutaj sytuację groteskową. Poniżej
- Indonezja – tutaj koszt wydobycia oscyluje w okolicach 45 dolarów za tonę węgla.
- Nieco drożej jest w Kolumbii, tam wydobycie tony węgla kosztuje średnio 55 dolarów.
- Następnie mamy giganta węglowego, czyli Chiny. To one wydobywają najwięcej węgla na świecie – średnio 60 dolarów kosztuje ich wydobycie tony węgla.
- Australia – tak jak pisaliśmy wcześniej, jest to kraj, który jest rozwiniętą gospodarką i średnia płaca w przeliczeniu na złotówki wynosi tam ponad 20 tysięcy złotych. Średni koszt wydobycia węgla w tym kraju to 65$
- USA – wydobycie węgla tam nie jest popularne, ale i tak mają niższe koszty niż polacy, bo za wydobycie węgla płacą około 75$
- Koszt wydobycia jednej tony w Polsce to około 100$ – ładowanie miliardów złotych w nieefektywne polskie kopalnie oraz 10 “prezesów” na 1 pracownika powodują, że mimo, że śpimy na węglu to koszty mamy jedne z większych.
Zobacz: Cena ekogroszku w Niemczech – gdzie kupić, ile kosztuje?
Koszt wydobycia tony węgla w Polsce jest wysoki przez nieefektywność spółek?
Jak widzimy koszt wydobycia węgla w Polsce to około 450-500 zł. Oczywiście warto zaznaczyć, że na koszt wydobycia wpływają takie czynniki jak:
- koszt pracowników (w Polsce jest on dużo niższy niż w USA czy Australii)
- głębokość na jakiej znajduje się węgiel (tutaj tak naprawdę mamy podobnie jak w innych krajach, więc nie jest to czynnik, który raz rozróżnia)
- podatki (akcyzy, czy inne dodatkowe podatki)
- efektywność przedsiębiorstwa (struktura pracowników, procesy itd – w naszym kraju na pewno nie jest to na dobrym poziomie. Ile razy się słyszało, że prezesem został kolega polityka?)
Natomiast reasumując: polski węgiel jest wydobywany nieefektywnie, natomiast to nie powinno powodować, że nagle cena węgla jest 3-4 razy droższa. Firmy celowo zawyżają cenę, aby maksymalizować zyski, gdyż podaż surowca jest na rynku ograniczona.
Informacje zawarte w Artykule bazują na raporcie “Rynek węgla na świecie”
Czekam kiedy ludzie ruszą na Warszawę z łomami itp. Fajnie się siedzi w loży,, masońskiej,, tam q Sejmie czy senacie i ma się za g…. o ludzi.
Koszt wydobycia jednej tony to 500 złotych. To niedużo w porównaniu z cenami rynkowymi. Rynek czyli spekulanci ma tu szczególnie destrukcyjny wpływ na cenę węgla. Dlatego kopalnie powinny mieć swoją sieć dystrybucji tego surowca. Jak najmniej prywatnych pośredników. Oni nie mogą się ponażerać.