Ekogroszek z Australii jest kolejną alternatywą dla rosyjskiego opału, z którego w wyniku wojny postanowiliśmy zrezygnować. W Polsce wydobywane są ogromne ilości węgla kamiennego, z którego powstaje ekogroszek – około 55 mln ton rocznie. Jednak nasz węgiel w większości nie nadaje się do palenia nim w domowych kotłach – głównie korzystają z niego elektrownie, huty i elektrociepłownie. Dla nas zostaje jedynie 7 mln ton – nie jest to wystarczająca ilość, więc trzeba szukać innych źródeł. Obecnie głośno jest o australijskim ekogroszku – czy warto go kupić? Jakie ma parametry i opinie na forum? Jaka jest cena za tonę? Sprawdzamy!
Sprawdź: Oni za tonę węgla płacą 258 zł. Polakowi zawsze wiatr w oczy?
Australijski ekogroszek tańszy od polskiego?
Jak cenowo wypada ekogroszek z Australii? Niestety nie lepiej, niż nasz polski. Za tonę ekogroszku z Australii musimy wyłożyć około 4000 zł – polski ekogroszek jeszcze aż tyle nie kosztuje. Przykładowo za popularny polski ekogroszek workowany Carbon Premium (nie jest to reklama), który dostaniesz w Castoramie, trzeba obecnie dać 3799 zł. Nie jest to może zniewalająca różnica, jednak zawsze to 200 zł mamy w kieszeni. W dodatku parametry polskich ekogroszków workowanych są przeważnie dużo lepsze od australijskich.
Ekogroszek z Australii – opinie na forum
Niestety, ale ekogroszek z Australii nie ma jeszcze żadnych opinii na forach internetowych. Najwidoczniej mało kto pokusił się na zakup australijskiego opału. Jednak patrząc na parametry tego ekogroszku, to opinie o nim byłyby najprawdopodobniej niespecjalnie zachęcające. Na polskim rynku mamy masę lepszych opcji i to w niższych cenach. Nie jest to ekogroszek najlepszej jakości, a cena za tonę mocno zniechęca do kupienia go w celu przetestowania.
Ekogroszek z Australii – cena vs parametry
Tak jak już wspominaliśmy – ekogroszek australijski jest drogi i ma słabsze parametry, niż większość polskich ekogroszków. Jaką kaloryczność ma ekogroszek z Australii? Oto tabela z parametrami jednego z workowanych ekogroszków z Australii, który dostępny jest m.in. na Allegro:
Kaloryczność | 23-24 MJ/kg |
Zawartość popiołu | od 20 do 24% |
Uziarnienie | 8-25 mm |
Nie są to najlepsze parametry – kaloryczność ekogroszku z Australii jest niska. Nie jest to wydajny opał, który sprawdzi się podczas zimy. W dodatku ma on bardzo wysoką zawartość popiołu – polskie ekogroszki w większości mają max. 10%. Im większa zawartość popiołu, tym gorzej, bo oznacza to, że dany opał ma dużo niepalnych substancji, które – jak sama nazwa wskazuje – nie biorą udziału w procesie spalania, więc nie dają nam ciepła. Wydajność takiego ekogroszku jest więc niska, a cena niestety nie. Uziarnienie tego ekogroszku jest standardowe. Niestety producent nie podał zawartości wilgoci, która jest kluczowa dla ekogroszku. Im więcej wilgoci, tym mniej opłaca nam się nim palić. Zawartość popiołu w australijskim ekogroszku jest bardzo wysoka, więc kto wie, może wilgoci również?
Zobacz: Ekogroszek z Kazachstanu – opinie, cena, parametry, gdzie kupić?
Ekogroszek z Australii – czy warto?
Czy warto kupić ekogroszek z Australii? Raczej nie – jego parametry są bardzo słabe, a cena wysoka. I nie chodzi tu tylko o niską kaloryczność – przecież nie zawsze bardziej opłaca się nam kupić wysokokaloryczny i droższy ekogroszek, ale w mniejszych ilościach. Czasem taniej wychodzi nas palenie większymi ilościami ekogroszku o mniejszej wartości opałowej. Sprawdza się to jednak tylko wtedy, gdy jest on tańszy od tych wysokokalorycznych.
Słabe parametry ekogroszku z Australii może by przeszły, jednak cena skutecznie odstrasza od zakupu tego opału. Z racji na niską kaloryczność, trzeba kupić go więcej, niż np. ekogroszku Carbon Premium, a przecież ekogroszek z Australii jest droższy, więc w ogóle się to nie opłaca.
Już wiesz, jakie parametry ma przykładowy ekogroszek z Australii i jaka jest cena za tonę tego opału. Nie jest on tańszy, niż polski ekogroszek, a jego wartość opałowa jest niska, przez co będziesz go potrzebować więcej. Opinii na forum o ekogroszku z Australii jeszcze nie ma – najwidoczniej mało kto zdecydował się go jak na razie przetestować. Jeśli mimo wszystko postanowisz go kupić, to koniecznie daj znać w komentarzu, jak Ci się sprawdza – było warto? Czekamy!