Problem opału trwa w najlepsze. Rząd niedawno zapowiedział zamrożenie cen za energię elektryczną. Ponadto ma przyjrzeć się marży sprzedaży węgla przez indywidualnych sprzedawców, jak i marży kopalń. Natomiast my spróbujemy się przyjrzeć problemowi marży z kilku stron. Bo czy faktycznie, gdyby nie one, węgiel mógłby być tani?
Należy spojrzeć na ten temat z dwóch perspektyw. Czym innym jest sytuacja, gdzie marża sprzedaży wzrasta, ponieważ nabywcy węgla chcą się wzbogacić na ludzkiej tragedii. Inne spojrzenie może pokazać nam, że nie o chciwość tu chodzi, a próbę utrzymania swojego interesu na rynku.
Problemy pośredników handlowych
Prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, Łukasz Horbacz, rzucił trochę światła na tę kwestię w ostatnim czasie. Z racji rezygnacji z importu węgla rosyjskiego, jak i zablokowania kazachskiego tranzytu, węgiel musi zostać dostarczony drogą morską. To wpływa na jego cenę.
Horbacz dodaje, że już przed wojną w Ukrainie brakowało w Polsce węgla, co embargo nałożone na import czarnego złota z Rosji tylko utrudniło. I tutaj dochodzi do wyjaśnień dotyczących marży kopalni czy marży sprzedaży. Dziś sprzedawca węgla dostaje o wiele mniej towaru niż kiedyś. Nadal musi pokryć wszystkie koszty i utrzymać swój towar. A za tym idzie nie tylko potrzeba, a wręcz konieczność wyższej marży.
Możliwe, że już wkrótce pośrednicy, którzy handlują węglem, nawet jeśli będą mieli czym handlować, stracą klientów zniechęconych wysokością marży. W czerwcu wiceministra rozwoju i technologii Olga Semeniuk opowiedziała o częściowym rozwiązaniu tego problemu. Rząd ma m.in. opracować skrócenie łańcuchów dostaw, co zredukuje koszty logistyczne.
Polska Grupa Energetyczna – pomagają czy szkodzą?
Tematem, który stał się ostatnio głośny, jest współpraca PGE z samorządami, aby szybciej dostarczać węgiel do indywidualnych odbiorców. Prezes Polskiej Grupy Energetycznej gwarantuje, że zysk nie gra dla nich roli. Chodzi o to, by Polacy mogli kupować węgiel.
W jego intencje wątpi przedstawiciel opozycji, poseł partii Polska 2050, Michał Gramatyka. Uważa, że Spółki Skarbu Państwa zbijają na tym majątek, bo marża, jaką nakłada, jest gigantyczna. Dodaje, że ludzie nie mając jak ogrzać swoich domów, muszą się zdecydować na zakup tego surowca. Chociaż, jak dodaje Gramatyka, nie ma powodu, aby cena wzrosła aż tak.
Na odpowiedź biura prasowego PGE nie trzeba było długo czekać. Zarzucili posłowi opozycji ignorancki wręcz brak wiedzy na temat handlu i działania przedsiębiorstwa. I tak to się wzajemnie nakręca, że trudno uzyskać jasną odpowiedź.
Problem marży kopalń i marży sprzedaży jest bardziej zniuansowany i złożony. Przesłanką nie jest jedynie chęć szybkiego zysku, choć w każdym kryzysie odnajdą się ci, którzy uczynią z niego źródło dochodu.
Jesteśmy w okresie, w którym dużo się dzieje. Nie pozostało nic innego, jak śledzić najnowsze doniesienia rządowe oraz wypowiedzi ekspertów. O każdym kolejnym newsie możesz przeczytać na naszej stronie. Zachęcamy do śledzenia naszych aktywności.