Wielu osobom Piotr K. nie kojarzy się pozytywnie. Samo już sformułowanie “najmłodszy milioner w Polsce” mrozi niektórym krew w żyłach. Dlaczego określenie najmłodszy polski milioner zdobyło tak złą sławę? Piotr dobrze się o to postarał podczas swojej “kariery” w biznesie.
Na czym dorobił się najmłodszy milioner w dziejach Polski?
W 2012 roku Piotr K. został uznany przez media jako najmłodszy milioner w Polsce. Swoje imperium zbudował jednak na oszustwach. Uważany za “złote dziecko biznesu” Piotr oszukał 174 tys. osób na łączną kwotę w wysokości aż 28 milionów złotych. Jako 20-latek rozpoczął swoje kroki w biznesie, na którym miał dorobić się pierwszego, ale nie jedynego miliona złotych.
Najmłodszy milioner – jakie kłamstwa go stworzyły?
Jego “biznes” opierał się na sprzedaży suplementów diety i środków leczniczych. Skuteczne działanie oferowanych produktów najmłodszy milioner Polski miał zapewniać przez różnego rodzaju certyfikaty, znane osoby z dziedziny nauk ścisłych czy medycyny. Wszystko byłoby pięknie, gdyby z czasem nie okazało się jednym, wielkim napompowanym sztucznym balonem, który musiał wcześniej czy później pęknąć. W rzeczywistości cała oferta okazała się nic nie wartymi środkami. Niektóre z nich wręcz nie spełniały podstawowych unijnych norm. Takim produktem była między innymi wybielająca pasta do zębów, która była mocno promowana przez milionera. Produkcja tego produktu nie posiadała raportów bezpieczeństwa, które wymagane są przez inspekcję sanitarną.
Jak się później okazało najmłodszy polski milioner wszystkie firmy rejestrował nie na siebie, lecz na swoją matkę.
Zatrzymanie najmłodszego milionera w Polsce
Gdy cała sprawa oszustw wyszła na jaw Piotr K. nie poddał się dobrowolnie. Najmłodszy milioner Polski dość długo skutecznie pozostawał w ukryciu. Dopiero po roku poszukiwań organom ścigania udało się w 2016 roku zatrzymać go. Zatrzymany milioner znajdował się w Austrii. Do Polski został sprowadzony pod zarzutem oszustw. Przez długi czas przebywał w areszcie. Obecnie jest na wolności. Posiada dozór policyjny i ma zakaz przekraczania granicy Polski.
Najmłodszy milioner – obecny etap sprawy
Sprawa dotycząca przestępstw jakich dopuścił się Piotr K. toczy się do tej pory. Ze względu na miejsce zatrzymania sąd w Wiedniu musi wydać wniosek, którego celem jest możliwość uwzględnienia wszystkich osób poszkodowanych. Wniosek wystawiony przez sąd austriacki musi wyrażać zgodę na rozszerzenie zarzutów stawianych wobec najmłodszego milionera w Polsce. Niestety wciąż nie ma decyzji sądu w Wiedniu w tej sprawie. W związku z tym sprawa Piotra K. nie zostaje zakończona.
Jeżeli prokuratura nie otrzyma zgody sądu austriackiego, to Piotr K. będzie odpowiadać jedynie za część oszustw jakich się dokonał. Może to wpłynąć na wymiar kary, jaką może otrzymać w procesie postępowania sądowego.
Kiedyś najmłodszy milioner Polski bardzo często występował w telewizji publicznej, udzielał licznych wywiadów oraz udostępniał swoje różne treści w wielu mediach społecznościowych. Dzisiaj nie pojawia się nigdzie. Nie jest już uczestnikiem życia publicznego, nie pojawia się na imprezach dla celebrytów oraz w mediach społecznościowych.
Jak potoczy się dalszy los najmłodszego milionera w Polsce? Czy odpowie za swoje czyny przed sądem i poniesie zasłużoną karę? To wszystko jest jeszcze przed nim.
Najmłodsi milionerzy w Polsce w 2022 roku
Jak zwykło się mówić zarobienie pierwszego miliona jest najtrudniejsze, dalsze przychodzą łatwiej. Pomimo wyżej opisanej sprawy w Polsce są osoby, które dorobiły się nie lada fortuny na legalnych biznesach. Mianem jednych z najmłodszych milionerów w Polsce może, w tym przypadku z dumą, pochwalić się kilka osób. Wśród tej grupy znajdują się biznesmeni, sportowcy, przedsiębiorcy i osoby z jeszcze innych branż.