W trudnych czasach ludzie chwytają się najróżniejszych rozwiązań, aby odciążyć swoje portfele i odetchnąć chociaż na chwilę. Niestety, są to doskonałe warunki dla oszustów i naciągaczy, którzy obiecują złote góry, aby następnie wyłudzić od klienta pieniądze. Gdy pojawią się awarie lub chęć rezygnacji z umowy – uparcie milczą w odpowiedzi na próby kontaktu.
Ostatnio głośniej jest o jednej z firm, nad którą zbierają się burzowe chmury. Poszkodowani przez Fortum zbierają się w sekcjach opinii klientów, ujawniając kolejne oszustwa przedstawicieli firmy. Fortum prąd otrzymuje opinie dalekie od pozytywnych. Czy się opłaca taka inwestycja, za którą stoją przypuszczalni oszuści – przyjrzyjmy się temu bliżej.
Fortum – czy się opłaca?
Fortum to firma, do której należą trzy elektrociepłownie w Polsce. Dostarcza energię we Wrocławiu, Częstochowie i Płocku. Ponadto sprzedaje gaz i prąd. Już w 2018 roku oferowali promocję, która po dokładniejszej analizie wydaje się mocno podejrzana. Przekonali się o tym oszukani przez Fortum klienci.
Negatywne opinie klientów poszkodowanych przez Forum dotarły do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowanie trwało od lutego 2020 roku. Decyzją UOKiK Forum musi wypłacić klientom zgłaszającym oszustwa po 49 złotych rekompensaty.
Czy firma Fortum faktycznie zasługuje na miano oszustów? Prześledźmy ich działania.
Ogólne informacje na stronie brzmią obiecująco. Firma wydaje się mieć misję, o czym sama pisze, jaką jest dążenie do przyjaznej ekologii i tzw. zielonej energii. Dodatkowo chce włączać w to użytkowników, którzy zdecydują się na ich usługi. Gdy zajrzymy do opinii, by sprawdzić, czy się opłaca, w Fortum prąd opinie okażą się naprawdę mieszane.
Fortum – opinie
Użytkownicy polecający ich usługi, wskazują przede wszystkim na niskie ceny i brak awarii. Jednakże negatywów jest zdecydowanie więcej i właśnie te opinie dają nam pełniejszy obraz Fortum prąd.
Jedna z opinii dotyczy nierealnych obietnic, jakie składali pracownicy podczas podpisywania umowy. Jej pokwitowanie odbywało się w miejscu zamieszkania. Później wyszło szydło z worka. Użytkownik nazwał Fortum oszustami i przywołał artykuł 286 kodeksu prawnego.
Pojawiły się również obudzone głosy wykpiwające kwotę, jaką obejmuje kara nałożona przez UOKiK. Nie brakuje oskarżeń o oszustwo.
Inna użytkowniczka opisuje problemy związane z umową. Miała podpisać ją z Fortum na cztery lata, po czym firma wypowiedziała ją po 15 miesiącach. Dała kobiecie miesiąc na znalezienie innego dostawcy prądu.
Kolejny konsument pisze na forum w ramach przestrogi dla zainteresowanych usługami Fortum. Wspomina o innych, niż były ustalane wcześniej, warunkach umowy. Na koniec dodaje, że ta współpraca odbiła się na nim finansowo. Wspomniał o koszcie kilkunastu tysięcy złotych.
Fortum – poszkodowani przez Fortum? Oszuści?
Choć jak w przypadku każdego takiego skandalu warto zachować powściągliwość, tak przeważająca liczba komentarzy ze skargami i negatywnymi opiniami mówi sama za siebie. Z tego powodu powstała nawet specjalna strona zrzeszająca firmy, które zostały oszukane przez Fortum. Pod nazwą oszukaniprzezfortum.pl znajdziemy starannie zaprojektowaną stronę oferującą wsparcie dla ofiar oszustów.
Na stronie głównej znajdują się informacje o tym, w jaki sposób Fortum dokonali oszustwa. Są tam takie zakładki jak: Jak działali, czy faktycznie działali jak oszuści? Jakie były warunki niekorzystnych umów? Jak uchronić się przed oszustami? Poniżej znajdują się dane do kontaktu: numer telefonu oraz kwestionariusz mailowy do wypełnienia. Autorzy strony oferują analizę umowy i pomoc prawną.
Fortum – rezygnacja z umowy
Przedstawiciele Fortum, kontaktując się z potencjalnymi klientami, obiecywali niższe rachunki oraz atrakcyjne promocje. O szczegółach poszkodowani przez Fortum klienci dowiedzieli się dopiero później. Rezygnacja z umowy była utrudniona przez to, że pracownicy Fortum nie zostawiali u klientów podpisanych dokumentów. W rezultacie konsumenci tracili finansowo na tych umowach.
Na stronie oszukaniprzezfortum.pl możemy przeczytać, że mimo takich pozorów, oferty cenowe Fortum nie były najniższe. A poszkodowani płacili wyższe rachunki, niż wcześniej. Rezygnacja z umowy miała być karana.
Dodatkowo klienci rezygnowali z umowy z dotychczasowym dostawcą, podpisując je z oszustami z Fortum.
Co więcej, umowy sprzedaży Fortum pracownicy zawierali w domach swoich klientów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał do informacji publicznej, że w związku z tym w życie wejdzie zakaz zawierania takich umów.
Fortum – awarie, czy zdarzają się często?
Choć Fortum prąd zbierał opinie początkowo dobre, na światło dzienne zaczęły wychodzić inne szczegóły. Takie jak fakt, że pracownicy zatajali szczegóły dotyczące promocji. Nie informowali poszkodowanych, że aby skorzystać z rabatu 20% (z gwarancją niezmienności ceny przez 4 lata), należy podjąć dodatkowe działania w czasie określonym z góry. I to jeszcze tylko w przypadku określonego limitu zużycia.
Czy się opłacało? Jak łatwo się domyślić – większość oszukanych przez Fortum klientów nie złożyła należytego pisma w odpowiednim czasie, więc nie mieli szansy skorzystać z promocji.
Opinie klientów skarżących się na usługi Fortum wskazywały również na oszustwo w kwestii wysokości rachunków. Pracownicy kusili konsumentów wizją niższych opłat, gdy ich rachunki przewyższały wcześniejsze, dotyczące usług poprzednich sprzedawców gazu i prądu. Zatajono również informacje o dodatkowej opłacie handlowej. Ta wynosiła 14.99 zł brutto za każdy miesiąc umowy.
Nie ma wątpliwości, firma znajduje się w tarapatach, bez perspektywy na znalezienie skutecznego rozwiązania dla tej, używając języka branżowego Fortum – awarii.
Sprawdź:
- Sofar Solar – opinie. Sprawdzamy falowniki, inwertery
- Taryfa G12 – czas letni zimowy, taryfa nocna, od kiedy?
