Artykuł sponsorowany
W ostatnim czasie w sieci zawrzało od informacji na temat tego, że można bardzo łatwo zgarnąć darmowy internet w Orange i innych sieciach. Niestety okazuje się, że to zwyczajny scam, czyli forma oszustwa online, którego celem jest wyłudzenie pieniędzy od użytkownika po wzbudzeniu u niego zaufania. Nawet najbardziej niewinnie wyglądająca oferta z darmowymi kodami na doładowanie internetu może zatem wyczyścić Ci konto. Jak działa to oszustwo i gdzie można zdobyć prawdziwe, bezpieczne kody na internet w Orange? Wyjaśniamy!
Kody na darmowy internet – zagrożenia
Darmowe doładowania, bezpłatne doładowanie internetu w Orange lub innej sieci, kody za SMS-a – portale, które oferują takie „usługi”, rosną w sieci jak grzyby po deszczu. Ich właściciele obiecują przekazanie dodatkowego internetu albo ogólne zasilenie konta komórkowego w zamian za podanie numeru telefonu. Następnie trzeba „potwierdzić”, że jest prawidłowy, wpisując na stronie kod, który przychodzi SMS-em.
W rzeczywistości nie otrzymuje się żadnych darmowych środków, tylko uruchamia się na swoim koncie usługę Premium SMS. Efektem są przychodzące wiadomości, za których odebranie płaci użytkownik numeru; często nawet kilkanaście złotych od jednego SMS-a. Dopiero po odebraniu kilku takich wiadomości oszukana osoba dostaje dodatkowy internet lub doładowanie konta.
To jednak nie koniec zagrożeń. Oszuści wykorzystują również metodę „na aplikację”, w ramach której namawiają do pobrania darmowej apki, która ma rzekomo dawać dostęp do darmowych kodów na internet czy doładowania konta. W rzeczywistości może być złośliwym oprogramowaniem, którego zadaniem jest przechwycenie danych, np. loginu i hasła do konta bankowego. Więcej na ten temat przeczytasz na stronie: https://doladowania.orange.pl/oferta/kody-na-darmowy-internet/.
Prawdziwe kody na internet w Orange
Powyższe informacje nie oznaczają, że darmowe doładowanie internetu nie jest możliwe. Istnieją również prawdziwe oferty, ale pochodzą wyłącznie od oficjalnych operatorów danej sieci komórkowej. Doskonałym przykładem jest promocja „Internet za darmo” od Orange, której nie trzeba uruchamiać żadnymi kodami na doładowanie. Dzięki temu znika ryzyko, że klient „nadzieje się” na podszywającą się ofertę. Jak to zatem działa?
Wystarczy doładować swoje konto w Orange tak, jak dotychczas. Zależnie od wysokości doładowania, na konto klienta wpadnie darmowy internet od Orange:
- 5 zł – daje 2,5 GB na 2 dni,
- 10 zł – to 5 GB ważne przez 5 dni,
- 25 zł – otrzymuje się 15 GB ważne 31 dni,
- 30 zł – daje dodatkowe 15 GB na 31 dni,
- 35 zł – uruchamia 15 GB ważne 31 dni,
- 40 zł – dodaje 20 GB na 40 dni,
- 50 zł – to gratisowe 20 GB ważne przez 93 dni,
- 100 zł – daje aż 50 GB na 155 dni,
- 200 zł – klient otrzymuje 100 GB ważne przez 155 dni.
Co więcej, operatorzy co jakiś czas wprowadzają promocje tematyczne, rozdając np. darmowe gigabajty na lato czy z okazji dużego wydarzenia, np. sportowego. Warto nadmienić, że np. teraz za każde doładowanie konta na stronie https://doladowania.orange.pl, można dostać od operatora 20 GB internetu w bonusie.
Artykuł sponsorowany